wtorek, 6 czerwca, 2023
spot_img

Legalni bukmacherzy

Musimy przyspieszyć inwestycje w redukcję emisji gazów

Dziś większość naszych codziennych zajęć: praca, transport, gotowanie, rozrywka w sloty hazardowe związana jest z wykorzystywaniem energii. W Polsce niestety większość energii elektrycznej związana jest z elektrowniami cieplnymi, co generuje sporo zanieczyszczeń i dwutlenku węgla. Konieczne jest zatem zastępowanie starych metod zupełnie nowymi, jednak jest to czasochłonne i kosztowne. Niemniej jednak koniecznie musimy przyspieszyć inwestycje w redukcję emisji gazów cieplarnianych.

Konieczne zmiany

Jak wynika z nowego raportu Międzynarodowej Agencji Energetycznej, musimy jak najwcześniej przyspieszyć inwestycje w lepsze baterie, czysty wodór, biopaliwa, jak i efektywne usuwanie dwutlenku węgla. Jeśli świat chce mieć nadzieję na znaczącą redukcję emisji dwutlenku węgla do połowy stulecia, to prawie połowa z naszych inwestycji będzie musiała pochodzić z technologii, które są obecnie dopiero na wczesnym etapie. Widać z jednej strony ogromną potrzebę znaczących inwestycji w badania, rozwój i zwiększanie skali technologii czystej energii. Z drugiej jednak strony jest to problem zarówno polityczny, jak i ekonomiczny. Nie każdy bowiem kraj stać na tak duże nakłady na nowe technologie.

Aktualnie wiele państw chce podjąć próbę ograniczenia globalnego wzrostu temperatury, co ma oznaczać obniżenie tej skali o 1,5˚C. Będzie to jednak w głównej mierze możliwe z wykorzystaniem technologii, które obecnie prawie nie istnieją lub są o wiele za drogie. Należą do nich akumulatory o zwiększonej energii, czysty wodór jako paliwo lub surowiec do procesów przemysłowych, ciekłe biopaliwa dla lotnictwa oraz sprzęt, który tanio wychwytuje emisje dwutlenku węgla z fabryk i elektrowni zasilanych gazem lub węglem.

Ze wspomnianego raportu wynika, że jedną z najistotniejszych kwestii jest wprowadzenie znacznych inwestycji w narzędzia do usuwania dwutlenku węgla z powietrza. Juz teraz tworzone są maszyny do bezpośredniego wychwytywania powietrza, jednak dziś są one bardzo drogie. Do tego dochodzi bioenergia z wychwytywaniem i składowaniem dwutlenku węgla. To już od pewnego czasu testowana technologia, dzięki której można używać materiałów roślinnych jako paliwa i wychwytywać wszelkie emisje, które wytwarzają podczas spalania. Nie można zapomnieć, że to wszystko odbywa się w tle całkiem poważnej debaty, czy świat musi skupić się na tworzeniu nowych technologii do walki ze zmianami klimatycznymi, czy też na jak najbardziej efektywnym wdrażaniu obecnych możliwości.

Obecnie wydaje się jednak, że świat nie ma wyboru między innowacją a wdrożeniem. Według najnowszych danych do 2030 roku musimy dodawać ponad 1000 gigawatów energii wiatrowej i słonecznej, czyli niewiele więcej niż całkowity system elektroenergetyczny w Stanach Zjednoczonych. Ponadto elektryczne samochody osobowe muszą osiągnąć 60% nowej sprzedaży do 2030 roku. Ponadto naukowcy uważają, że do 2035 roku ponad połowa nowych ciężkich ciężarówek musi być pojazdami elektrycznymi. Ponadto do 2045 roku połowa globalnego zapotrzebowania na ciepło musi być zaspokajana za pomocą pomp ciepła, które mogą być zasilane przez czystą energię elektryczną.

Największy problem tkwi w tym, że w kilku krajach azjatyckich, w całej Unii Europejskiej, Australii czy Stanach Zjednoczonych takie rozwiązania są jak najbardziej możliwe. Będzie to jednak nadal kontrastowało z biednymi krajami, dopiero rozwijającymi się czy też Rosją, Indiami czy Chinami, gdzie jednak gospodarki nadal oparte są głównie na paliwach kopalnych. To pokazuje właśnie główny problem dzisiejszych wysiłków na rzecz walki z globalnym ociepleniem, gdy część krajów ponosi duże koszta związane ze zmianą systemu, a część nadal inwestuje w stare technologie.

5 / 5. Ocen: 1

Zakłady bukmacherskie

spot_img

Bukmacherzy